Powiat Inowrocław: Jesienne grzybobranie w lasach Powiatu Inowrocławskiego

2 min czytania

Kto tylko ma czas jedzie do Balczewa, Rojewa, Glinna Wielkiego, Osieka Wielkiego, Zajezierza, Suchatówki i innych miejsc gdzie pojawiły się grzyby. Mieszkańcy naszego powiatu wracają najczęściej z pełnymi koszykami. Wysyp grzybów trwa, a w drugiej połowie października też będą ciepłe i wilgotne dni.

Najbardziej popularne gatunki, wśród których nie ma grzybów trujących to podgrzybki, koźlarze, borowiki czy maślaki. Zbierając je mamy gwarancję, że do domu przyniesiemy bezpieczne i smaczne okazy.

Najprostsza zasada mówi żeby zbierać grzyby, które nie mają blaszek tylko rurki pod kapeluszami. Inna sprawa to czubajki kanie, czyli tzw. sowy. W ich przypadku należy zbierać duże owocniki. Kania ma charakterystyczny postrzępiony kapelusz w kolorze brązowym oraz trzon z pierścieniem i strzępkami, pusty w środku. Ten pierścień powinien być ruchomy. Jeżeli zbieramy mniejsze osobniki, które mają zamknięty kapelusz to możemy je sprawdzić po przyjściu do domu. Należy takie grzyby wstawić do wody i czekać aż kapelusz się otworzy. Wtedy da się grzyba dokładnie obejrzeć.

Pomylić się można, bo są grzyby podobne do sowy. Pan Hieronim Zdunowski z Inowrocławia znalazł takie okazy i nie był pewien czy są jadalne. Postanowił sprawdzić swoje znalezisko w Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Inowrocławiu przy Placu Klasztornym 1b. Grzyboznawca ocenia tam zawartość koszyków od poniedziałku do piątku w godzinach 7.30 15.00. Średnio odwiedza ten punkt 5-6 osób dziennie. Grzyboznawca Agnieszka Trywiańska w tym roku nie znalazła w koszykach mieszkańców naszego powiatu grzybów trujących. Nie znalazła ich też w torbie Pana Hieronima. Okazało się, że inowrocławianin znalazł jadalne czubajki czerwieniejące.

W poprzednich latach trujące grzyby się trafiały. Najczęściej trzeba jednak wyrzucać goryczaki żółciowe - niejadalne grzyby z różowymi rurkami pod kapeluszem. Na szczęście inowrocławski Sanepid” w ostatnich latach nie odnotował przypadków zatruć grzybami. Sprzymierzeńcami grzybiarzy są też atlasy i internet. Nowocześni grzybiarze korzystają ze specjalnych aplikacji, które można mieć w telefonie.

Pamiętajmy też, że część grzybów jest pod ścisłą ochroną, a wszystkie podlegają ochronie częściowej. Chodzi o to, że nie wolno niszczyć grzybów, których nie zbieramy w lesie. Niektóre grzyby jak np. smardze można zbierać tylko w parkach i ogródkach przydomowych, ale nie w lesie. Można to robić tylko na użytek domowy i nie wolno ich wprowadzać do sprzedaży.

Lasy stanowią niespełna 11 % powierzchni Powiatu Inowrocławskiego. W naszym regionie przeważają grunty rolne.

Starostwo Powiatowe w Inowrocławiu,

inowroclaw.powiat.pl/

inowroclaw.powiat.pl/contents/content/10/6670

Autor: krystian