Na trzy miesiące do aresztu trafił 28-letni mężczyzna. Łącznie usłyszał 14 zarzutów za przestępstwa przeciwko mieniu. Nie dość, że okradał starsze osoby, to jeszcze wiele razy posłużył się skradzioną kartą.

Kryminalni wyjaśniali sprawy polegające na dwóch włamaniach do domu. Do zdarzeń doszło (14 i 15.07), gdzie rozzuchwalony sprawca dwukrotnie wszedł do mieszkania starszej osoby i okradł ją z biżuterii i pieniędzy. Zabrał też kartę płatniczą. Korzystając następnie z tej karty kilkanaście razy dokonał zakupów w sklepach.

Policjanci z „patrolówki” (15.07) na podstawie rysopisu zatrzymali na ulicy 28-letniego mężczyznę podejrzewanego o przestępstwa na terenie miasta. Mężczyzna trafił do aresztu do wyjaśnienia. Wkrótce też skradzione z domu mienie, które sprawca ukrył, policjanci odzyskali.

Zebrane dowody doprowadziły do postawienia mężczyźnie łącznie 14 zarzutów: dwukrotnego włamania do domu, jedenaście przypadków włamania na konto oraz kradzież. Kradzież polegała na tym, że na terenie miasta podbiegł do kobiety i zerwał jej z szyi złoty łańcuszek.

Policja oraz oskarżyciel wnioskowali o tymczasowe aresztowanie. W piątek (17.07) sąd zdecydował, że mężczyzna trafił do aresztu na 3 miesiące. Grozi mu kara więzienia do 10 lat.

Autor: asp. szt. Izabella Drobniecka
Publikacja: asp. sztab. Izabella Drobniecka