Kodeks karny za kradzież przewiduje pięć lat więzienia. Za to przestępstwo można być też aresztowanym, czego doświadczył 31-letni recydywista z Inowrocławia. On jednak za kratami spędzi pewnie dłużej.
Gdy janikowscy policjanci dwa dni temu (06.09) dostali sygnał o mężczyźnie podejrzewanym o kradzieże sklepowe na terenie Inowrocławia podjęli interwencje. Po tym jak ustalili jego rysopis, od razu skojarzyli, że taką osobę widzieli niedawno na terenie miasta. Ruszyli zatem na jego poszukiwania.
Tego samego dnia na jednej z ulic zauważyli mężczyznę, który odpowiadał opisowi i go zatrzymali do wyjaśnienia. Został on przewieziony do inowrocławskiej komendy policji, gdzie przejęli go kryminalni. Z zebranych przez nich dowodów wynikało, że 31-letni mieszkaniec Inowrocławia jest zamieszany w kradzież, która miała miejsce w czerwcu tego roku w jednym ze sklepów. Wówczas wraz z trzema innymi osobami, z których jedna odbywa obecnie areszt tymczasowy, okradł sklep. Łup stanowiły 42 sztuki kawy warte ponad 1.100 zł.
Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży, której dokonał w warunkach recydywy. Przestępstwa dopuścił się w ciągu pięciu lat po odbyciu kary pozbawienia wolności. Wczoraj (07.09) kryminalni doprowadzili go do prokuratury, a potem sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie na dwa miesiące. Po ocenie dowodów tak też zdecydował sąd. Podejrzany może teraz spodziewać się kary do 7 i pół roku pozbawienia wolności.
Praca nad grupą przestępczą doprowadziła do tergo, że policjanci znają już dane pozostałych dwóch współsprawców, a zatrzymanie ich jest tylko kwestią czasu. Z pewnością dołączą oni niebawem do swoich kompanów w areszcie.
asp. szt. Izabella Drobniecka
Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji
w Inowrocławiu