Inowrocławska „drogówka” ujawniła poważne wykroczenie, którego dopuścił się jadący rowerem. Cyklista ruszył, gdy tylko zaczęły otwierać się rogatki. Wszystko widać jak na dłoni, bo za rowerzystą stał policyjny radiowóz.

Na karę 2 000 zł naraził się 64-letni mężczyzna, który jechał rowerem. Oczekując na możliwość pokonania przejazdu kolejowego w miejscowości Borkowo gmina Inowrocław, złamał przepis kodeksu drogowego. Wjechał na przejazd kolejowy przy czerwonym świetle.

Do zdarzenia doszło wczoraj (11.01.) około godz. 20.45, gdy patrol ruchu drogowego radiowozem, w oczekiwaniu na podniesienie rogatek przejazdu w Borkowie, zatrzymał się akurat za rowerzystą.

Cyklista ruszył, gdy tylko zapory zaczęły się unosić, nie zważając na nadal migające czerwone światło. Policjanci używając sygnałów świetlnych ruszyli za rowerzystą i zatrzymali go do kontroli. 64-letni mieszkaniec powiatu inowrocławskiego za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem karnym w wysokości 2 000 zł.

Policja informuje, że takie zachowanie uczestników ruchu to realne zagrożenie wypadkiem. Szanujmy swoje życie, bo w zderzeniu z pociągiem człowiek praktycznie nie ma szans na przeżycie. Stąd apel policji o rozsądek i bezwzględne stosowanie się do przepisów dotyczących przekraczania przejazdów kolejowych.

asp. szt. Izabella Drobniecka
Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji
w Inowrocławiu

Film https://youtu.be/YAOZC1WERc4

Pliki do pobrania

  • OPIS FILMU
    261.36 KB
    OPIS FILMU