Po raz kolejny policja apeluje o zasadę ograniczonego zaufania, gdy mowa o propozycjach szybkiego zarobku. Oszuści „atakują” przy każdej nadarzającej się okazji. Mężczyzna stracił znaczną kwotę pieniędzy. Kobiecie udało się strat uniknąć.

Wczoraj (12.07.23) inowrocławska policja została powiadomiona o dwóch przestępstwach polegających na oszustwie i jego próbie.

Jedna ze spraw dotyczy seniora, który przeczytał w internecie o możliwości szybkiego zarobienia gotówki. Pozostawił oferentowi swoje namiary i otrzymał telefon. Zrobił tak jak mu powiedziano i zainwestował. Zyski szybko wzrosły, a mężczyzna również  zainstalował wskazany konkretny program, czym dał dostęp innym osobom do swojego rachunku bankowego. Tu sytuacja się szybko zmieniła, bo zainwestowana przez mężczyznę duża kwota wypłynęła z konta i zniknęła.

Inny przebieg miała druga sytuacja. Z mieszkanką Inowrocławia skontaktował się rzekomy pracownik platformy zajmującej się kryptowalutą. Nie była tym zdziwiona, gdyż w przeszłości interesowała się tym zagadnieniem i na jednej z platform założyła za pomocą maila i numeru telefonu konto. Rozmówca powiedział, że właśnie na jej koncie uzbierały się wcale nie małe środki i może jej wypłacić. Gdy się zgodziła, wówczas dostała na telefon aplikację do logowania, a potem wskazówki, by zalogowała się do swojego banku. Wkrótce jej konto zasiliła kwota kilkunastu tysięcy złotych. Polecenia były też takie, by nie ruszała tej gotówki i czekała na dalsze instrukcje. Jednak… kobieta zorientowała się po informacjach z banku, które przyszły na jej telefon, że wpływ to pożyczka, a takiej decyzji ona nie podejmowała. Dlatego pilnie skontaktowała się ze swoim bankiem i podjęła działania zaradcze. Wszystko wskazuje na to, że pożyczka została zaciągnięta przez rozmówcę oszusta.

asp. szt. Izabella Drobniecka
Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji
w Inowrocławiu