Czas wakacji to czas wzmożonej aktywności turystycznej i rekreacyjnej, ale także prac polowych. Przy tej okazji warto pamiętać jak zachować się w przypadku znalezienia niewybuchu. Mimo upływu ponad 70 lat od ostatniego konfliktu zbrojnego na terenie naszego kraju nadal można je dość często spotkać.

Spacerując po lesie, łące czy pracując przy żniwach można natknąć się na ślady po wojnach jakie miały miejsce na terenie Polski. Czasami jest to hełm, czasem pozostałości fortyfikacji, a czasem niewybuchy. Niewłaściwe obchodzenie się z bombami, które nie wybuchły od razu po zrzuceniu może stanowić zagrożenie dla życia lub zdrowia. Taki ładunek może być niebezpieczny nawet po kilkudziesięciu latach.
Przykładowa sytuacja tego typu miała ostatnio miejsce w podinowrocławskim lesie. Policjanci zostali zawiadomieni przez spacerowicza o znalezieniu niewybuchu w m. Dziennice. W związku z tym na miejsce zostali skierowani policjanci, w tym członek Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego asp. szt. Patryk Nadolny w celu zabezpieczenia, jak się okazało, granatu moździerzowego i oceny  możliwego zagrożenia wybuchem. Funkcjonariusze pozostali tam do czasu przyjazdu wojskowych saperów z jednostki w Inowrocławiu, którzy zabrali granat aby go w bezpieczny sposób zneutralizować.
Apelujemy, aby w przypadku znalezienia niewybuchu zawsze traktować go jako potencjalne zagrożenie. Należy natychmiast powiadomić o znalezisku odpowiednie służby, choćby poprzez numer alarmowy 112. W żadnym wypadku nie wolno takich przedmiotów przenosić, czy w ogóle dotykać. Miłośnikom militariów przypominamy jednocześnie, że posiadanie broni, pocisków czy granatów, poza oczywistym zagrożeniem dla życia i zdrowia, naraża posiadacza na odpowiedzialność karną.

Autor: Michał Parzyszek
Publikacja: Michał Parzyszek