Policjanci wydziału patrolowo-interwencyjnego z Inowrocławia zatrzymali w ciągu kilku dni sześciu takich, którzy odpowiedzą za posiadanie zabronionych środków. Za to grozi kara więzienia.

Podczas codziennego patrolu policjanci „patrolówki” podejmują interwencje, które zleca im dyżurny. Sami z własnej inicjatywy również reagują, gdy zauważą coś, co wymaga sprawdzenia. Tak było ostatnio.

W ciągu kilku dni (15-17.06.23) uwagę patrolu zwróciły osoby, które na ich widok zaczęły zachowywać się w sposób zwracający na siebie uwagę. Szybko okazało się dlaczego tak było.

W Balczewie podczas patrolowania terenów leśnych na widok radiowozu, samochód marki Skoda jadący duktem leśnym przyspieszył. Policjanci zatrzymali pojazd do kontroli. Kierujący  nim 25-letni mężczyzna  miał przy sobie biały proszek. Badanie testerem wykazało, że to środek, którego posiadanie jest zabronione.  Został zatrzymany do wyjaśnienia.

W Inowrocławiu na ulicy Kleeberga w godzinach wieczornych patrol interweniował wobec hałaśliwego zachowania kilkunastoosobowej grupy osób. Byli bardzo głośni, a wśród nich tacy, którzy spożywali alkohol w miejscu publicznym i wykrzykiwali wulgaryzmy. Cztery osoby za te właśnie wykroczenia zostały ukarane mandatami karnymi. Ponadto u kolejnych czterech w wieku od 18 do 27 lat patrolowcy ujawnili susz roślinny, tabletki i dopalacze. Wszystko zabronione ustawą.

W Złotnikach Kujawskich podczas służby policjanci zauważyli mężczyznę. Ten zaczął zachowywać  się nerwowo, czego powód sprawdzili policjanci. Okazało się, że 19-letni mężczyzna miał przy sobie susz, którego posiadać nie wolno.

Zabezpieczone środki trafiły już do szczegółowych badań i już teraz wiadomo, że są zabronione ustawą o przeciwdziałaniu narkotyków. Teraz te sześć osób ma prowadzone postępowania. Za posiadanie narkotyków grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.

asp. szt. Izabella Drobniecka
Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji
w Inowrocławiu