W naszym mieście, gdzie każdy zakątek ma swoją historię, proponowana zmiana nazwy skweru na „Praw Kobiet” rozpaliła lokalną debatę. Zaledwie kilka tygodni po obiecujących zapowiedziach, projekt ten został wycofany z porządku obrad marcowej sesji Rady Miejskiej. Oto co warto wiedzieć o tej sprawie:
- Projekt nazwania skweru „Praw Kobiet” został wycofany z obrad.
- Radni nie zgodzili się na procedowanie projektu z powodu kwestii lokalizacji.
- Prezydent miasta krytycznie odniósł się do decyzji radnych.
- Wspomniano o znaczeniu praw kobiet i historii ich walki o równość.
Kiedy w Dniu Kobiet, z inicjatywy lokalnych aktywistek i przy poparciu Prezydenta miasta, ogłoszono pomysł nadania nazwy skwerowi, wydawało się, że jest to krok ku celebracji praw kobiet w naszej społeczności. Miejsce dla skweru zostało starannie wybrane i uzyskało akceptację wnioskodawczyń oraz Zarządu Osiedla Piastowskiego. Jednak, jak się okazuje, droga od pomysłu do realizacji może być wyboista.
W przededniu sesji Rady Miejskiej, podczas posiedzenia Komisji Statutowej i Nazewnictwa, projekt spotkał się z nieoczekiwanym oporem. Głosy radnych Macieja Basińskiego, Grzegorza Kaczmarka i Waldemara Kwiatkowskiego zadecydowały o wycofaniu projektu z porządku obrad. Jak się okazuje, lokalizacja skweru, która wcześniej zdawała się nie budzić zastrzeżeń, stała się powodem do dyskusji.
Wojciech Piniewski, Prezydent miasta, nie krył rozczarowania tą decyzją. Jaki pretekst znajdzie „nowa opozycja” do tego, aby dziś tego projektu nie głosować. Mamy do czynienia z argumentem o nazewnictwie sąsiadujących ze skwerem ulic. Jest to argument niezwykle naciągany i wprost naiwny
– skomentował sytuację.
Podczas sesji Rady Miejskiej, próbowano dać głos inicjatorkom projektu, jednak formalności stanęły na przeszkodzie. Ta sytuacja pokazuje, jak ważne jest wsłuchiwanie się w głos mieszkańców i otwarcie na dialog. Historia praw kobiet, ich wkład w rozwój społeczeństwa i dążenie do równości, to wartości, które zasługują na uznane w przestrzeni miejskiej. Dzisiejsze wydarzenia są przypomnieniem, że droga do równości wciąż wymaga zaangażowania i dyskusji.
Refleksja nad znaczeniem praw kobiet i ich roli w historii i społeczeństwie to nie tylko kwestia nazwy skweru. To przede wszystkim dialog na temat wartości, które chcemy pielęgnować jako wspólnota. Niech ta debata będzie przypomnieniem o ważności aktywnego udziału w życiu miasta i potrzebie budowania przestrzeni, która jest przyjazna i otwarta na wszystkich jej mieszkańców.
Wg inf z: UM Inowrocław