Statystyki wykazują jednoznacznie, że na feralnym skrzyżowaniu inowrocławskiego Rąbina zdarzeń drogowych jest już trzy razy mniej. Dzieje się tak, od kiedy zostały tam zamontowane znaki „stop”.

Kiedy w pierwszej połowie czerwca na skrzyżowaniu al. Niepodległości i ul. Wojska Polskiego, na wniosek policji, zamontowano dodatkowe znaki nakazujące zatrzymywanie się, niektórzy z mieszkańców twierdzili, że to nic nie pomoże, że do wypadków nadal będzie dochodziło.

Faktycznie, zdarzenia wciąż są notowane, ale jest ich zdecydowanie mniej. Świadczą o tym dobitnie statystyki, które otrzymaliśmy z inowrocławskiej policji.

Otóż w okresie od 1 stycznia do 9 czerwca (czyli w ciągu 160 dni) zanotowano tam 28 kolizji drogowych i 1 wypadek drogowy, w którym jedna osoba została ranna. Kiedy liczbę dni podzielimy przez liczbę zdarzeń, okaże się, że jakąś stłuczkę notowano tam średnio co 5,5 dnia.

Od 10 czerwca (czyli wprowadzeniu znaków STOP) do 18 września na skrzyżowaniu odnotowano 6 kolizji drogowych. Tu średnia jest zdecydowanie „bezpieczniejsza”, bo daje stłuczkę co 17 dni!

Warto również wspomnieć o przyczynach ostatnich zdarzeń, aby uczulić na nie kierowców.

- Przyczyną w 3 przypadkach było nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu, a w pozostałych 3 niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami – informuje asp. szt. Izabella Drobniecka.